Polecam obejrzeć film o depresji mojej ulubionej youtuberki- Katarzyny Napiórkowskiej
Film na obecną chwilę przekroczył już 300 tys. i zbliża się do 400.
Autorka genialnie wciela się w rolę os. cierpiącej na depresję. Codzienność i sytuacje życiowe są pokazane w filmie idealnie odzwierciedlają rzeczywistość takich osób.
Autorka genialnie wciela się w rolę os. cierpiącej na depresję. Codzienność i sytuacje życiowe są pokazane w filmie idealnie odzwierciedlają rzeczywistość takich osób.
Link do filmu- KLIK
Film równie genialny jak pozostałe na jej kanale...
Film znalazł się również na pudelku i jak zwykle pojawiło się wiele komentarzy. Część z nich jest jak najbardziej odpowiednia, ale znajdą się też i takie, gdzie idzie się załamać. Niektórzy ludzi wykazują totalną nieznajomość tematu...jak czyta się coś takiego "Depresje maja Ci których na to stać .Jezeli jesteś biedny i musisz cieżko pracować nie masz czasu na depresje" albo "Dostała by klapsa na goły tyłek i byłoby po depresji. Głupie gadanie." to naprawdę ogarnia złość. Jak bardzo trzeba być obojętnym i ślepym, żeby pisać coś takiego? Ludzie są na różnych etapach świadomości to zrozumiałe, ale pisząc tego typu komentarze trzeba chyba w ogóle jej nie posiadać...najgorsze jest to, że tacy ludzie zabierają głos i myślą, że zabłysną i mają rację...żenada.
Prawdą jest to, że w dzisiejszych czasach depresja staje się coraz bardziej "popularna". Mnóstwo os, spotyka się z tym słowem, ale co tak naprawdę oznacza depresja, wiedzą tylko os chore albo ich znajomi, którzy potrafią PATRZEĆ i demaskować nawet tych najlepszych aktorów na scenie życia, odkrywając ich prawdziwą twarz...
Ludzie często gonią za sukcesem, pieniędzmi, sławą...zapominając o najważniejszych wartościach. Ciągle chcemy więcej i więcej, nie dostrzegając tych wszystkich fajnych rzeczy, które mamy dookoła. Presja otaczająca nas z każdej strony, chcesz być najlepszym uczniem, dostać się na najlepsze studia, najlepiej wyglądać, dostac najlepszą pracę, ciągle gonimy i gonimy, nie mając chwili wytchnienia...ciągły bieg, jedzenie na mieście, praca..i ta nieustanna, pieprzona walka o bycie najlepszym, sprostaniu oczekiwaniom innych osób. Często słyszysz musisz to, musisz tamto, te ciągłe starania i porównywanie do innych...tak w kółko i w kółko. Prawdą jest, że od najmłodszych lat żyjemy w tym chorym świecie...pocąwszy od szkoły, gdzie rywalizujesz innymi, słysząc, że musisz dostać jak najlepszą ocenę, musisz zaliczyć to czy tamto, później studia, praca..znowu ta rywalizacja i bitwa..tylko co to daje? Takie życie na pokaz, wg utartych schematów, ta gonitwa? Musisz zrobić to, bo tak wypada, bo jeśli nie to co inni powiedzą? To jest straszne...dodając do tego wszystkiego sztuczne jedzenie, pozbawione witamin i odpowiednich składników, naładowane chemią stajemy sie robotami, pozbawionymi chęci do życia, wykonując z góry określone zadania, zatracając w tym siebie i swoją osobowość....
Prawdą jest to, że w dzisiejszych czasach depresja staje się coraz bardziej "popularna". Mnóstwo os, spotyka się z tym słowem, ale co tak naprawdę oznacza depresja, wiedzą tylko os chore albo ich znajomi, którzy potrafią PATRZEĆ i demaskować nawet tych najlepszych aktorów na scenie życia, odkrywając ich prawdziwą twarz...
Ludzie często gonią za sukcesem, pieniędzmi, sławą...zapominając o najważniejszych wartościach. Ciągle chcemy więcej i więcej, nie dostrzegając tych wszystkich fajnych rzeczy, które mamy dookoła. Presja otaczająca nas z każdej strony, chcesz być najlepszym uczniem, dostać się na najlepsze studia, najlepiej wyglądać, dostac najlepszą pracę, ciągle gonimy i gonimy, nie mając chwili wytchnienia...ciągły bieg, jedzenie na mieście, praca..i ta nieustanna, pieprzona walka o bycie najlepszym, sprostaniu oczekiwaniom innych osób. Często słyszysz musisz to, musisz tamto, te ciągłe starania i porównywanie do innych...tak w kółko i w kółko. Prawdą jest, że od najmłodszych lat żyjemy w tym chorym świecie...pocąwszy od szkoły, gdzie rywalizujesz innymi, słysząc, że musisz dostać jak najlepszą ocenę, musisz zaliczyć to czy tamto, później studia, praca..znowu ta rywalizacja i bitwa..tylko co to daje? Takie życie na pokaz, wg utartych schematów, ta gonitwa? Musisz zrobić to, bo tak wypada, bo jeśli nie to co inni powiedzą? To jest straszne...dodając do tego wszystkiego sztuczne jedzenie, pozbawione witamin i odpowiednich składników, naładowane chemią stajemy sie robotami, pozbawionymi chęci do życia, wykonując z góry określone zadania, zatracając w tym siebie i swoją osobowość....
Pomocne w walce z depresją:
-wsparcie bliskich (rodzina, przyjaciele, chłopak itd.)
-spędzanie dużej ilości czasu poza domem
-znalezienie pasji i poswięcanie się jej
-zdrowe odżywianie (unikanie fast foodów, pełnowartościowe posiłki)
-przebywanie na słońcu a w okresie jesienno-zimowym suplementacja witaminy D3 łącznie z K2
Obejrzałam mimo,że ten temat mnie nie dotyczy :-)) i polecam!
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/